Przejście do nowej strony z listą publikacji o kategorii Rozwój
SpołecznePrzejście do nowej strony z listą publikacji o kategorii Społeczne
Szkolenia i ćwiczeniaPrzejście do nowej strony z listą publikacji o kategorii Szkolenia i ćwiczenia
PolecanePrzejście do nowej strony z listą publikacji o kategorii Polecane
Zawsze gotowi do niesienia pomocy
Nie tylko bronić, ale i pomagać - tym jest służba dla żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Dzięki szkoleniom z zakresu pierwszej pomocy i ratownictwa Terytorialsi są przygotowani do reagowania, kiedy napotykają na niespodziewane zdarzenia. Tylko w styczniu 2025 roku Terytorialsi udzielili pomocy w kilku wypadkach drogowych.
Udzielenie pomocy człowiekowi, którego życie lub zdrowie jest zagrożone, jest obowiązkiem każdego z nas. W przypadku, kiedy można jej bezpiecznie udzielić, czyli bez narażenia siebie i innej osoby na niebezpieczeństwo i gdy nie jest konieczne udzielenie pomocy lekarskiej (art. 162 kk), świadek wypadku ma obowiązek udzielić pomocy w możliwie najlepszy sposób. Może to być telefon na numer alarmowy 112, wezwanie służb ratunkowych czy zwrócenie uwagi innych osób w pobliżu.
Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej tylko w styczniu 2025 roku udzielili pomocy w kilku wypadkach, często stając w roli pierwszych świadków zdarzeń.
- Zawsze gotowi do niesienia pomocy
Na początku stycznia (4.01.2025) Terytorialsi z 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej, pełniący służbę w Naziemnym Zespole Poszukiwawczo-Ratowniczym (NZPR), jadąc drogą natrafili na samochód, który ze względu na śliską nawierzchnię znalazł się w rowie. Jak relacjonuje jeden z żołnierzy 3PBOT:
Kierowca był zablokowany w aucie i nie mógł wyjść. Od razu rozpoczęliśmy akcję ratunkową. Auto było zawieszone w rowie i dwie liny holownicze strzeliły. Za trzecim razem udało się wyciągnąć auto na drogę przy pomocy wojskowego sprzętu . Kierowca po zakończeniu akcji mówił że jechał w kierunku Rzeszowa i wpadł w poślizg, aż auto obróciło się o 180° i zakończył jazdę w przydrożnym rowie.
Niespełna dwa tygodnie później (17.01.2025) żołnierze z 9 Łódzkiej i 18 Stołecznej Brygady OT byli świadkami poważnego wypadku drogowego z udziałem trzech samochodów, do którego doszło na drodze pomiędzy Sławatyczami a Włodawą. Natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej, wstępnie oceniając stan zdrowia poszkodowanych. Zabezpieczyli też miejsce wypadku i wezwali służby.
Dzień później, w sobotę 18.01.2025, nieopodal jednostki wojskowej w Rembertowie (Warszawa) doszło do innego wypadku drogowego. Świadkami zdarzenia byli żołnierze "stołecznej osiemnastki" wracający ze szkolenia rotacyjnego. Szeregowi Małgorzata i Paulina (ratowniczki jednej z kompanii 18SBOT), przystąpiły do udzielania pierwszej pomocy ofiarom wypadku. Sytuacja była trudna z uwagi na zakleszczenie jednej osoby w pojeździe. Razem z innymi kolegami, którzy przejeżdżali tą drogą, zabezpieczyły rannych i miejsce wypadku do przyjazdu służb.
20.01.2025 w szkole podstawowej w miejscowości Szkotowo (woj. warmińsko-mazurskie) wybuchł pożar. Jednym z niosących pomoc był żołnierz 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady OT, który wykazując się odwagą i determinacją uratował szkolne sztandary, będące symbolem historii, wartości i wspólnoty placówki oświatowej.
Kolejnego dnia (21.01.2025) w drodze na służbę żołnierz 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej był świadkiem wypadku drogowego z udziałem autobusu miejskiego oraz samochodu osobowego. Natychmiast przystąpił do udzielenia pomocy poszkodowanym, zabezpieczył miejsce zdarzenia a do czasu przyjazdu odpowiednich służb ratunkowych kierował ruchem drogowym.
- Dlaczego Terytorialsi nie boją się pomagać?
Misją Terytorialsów jest gotowość do obrony i wspierania lokalnych społeczności. Blisko 85% żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej pełni Terytorialną Służbę Wojskową. Każdy z nich odbywa szkolenie z podstaw udzielania pierwszej pomocy, technik ewakuacji rannych z pola walki (elementy TCCC) i współpracy z innymi służbami, jak Ochotnicza i Państwowa Straż Pożarna, Policja czy służby medyczne. W każdej brygadzie służą też osoby, które posiadają certyfikat zaliczenia kursu Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy (KPP), są studentami wydziałów medycznych lub służą jako ratownicy medyczni i lekarze. To połączenie wyszkolenia i wiedzy daje im odwagę do szybkiego reagowania w nagłych sytuacjach.
Wyobrażając sobie siebie podczas takich sytuacji jak dzisiejsza, czuję się skupiony i zdeterminowany, z pełną świadomością tego, jak ważne jest działanie w tej kryzysowej sytuacji. Widzę siebie jako osobę spokojną, podejmującą szybkie, precyzyjne decyzje, kontrolującą swoje emocje, by pomóc drugiej osobie. Moje ruchy są pewne, a w głowie mam wszystko, czego nauczyłem między innymi w wojsku o pierwszej pomocy i regulacji ruchu. Może czuję lekki stres, ale jest on ukierunkowany na skuteczność, a nie panikę. Moje działania są oparte na wiedzy, doświadczeniu i chęci ratowania życia. Uważam, że udzielanie pierwszej pomocy jest w obowiązku każdego człowieka.
- mówi żołnierz 8K-PBOT, który udzielił pomocy w wypadku autobusu i samochodu osobowego.
Żołnierze 18 Stołecznej Brygady OT, którzy brali udział w akcji ratunkowej w warszawskim wypadku mówią wprost:
To odruch. Robię to bez zastanowienia. Jest potrzebna pomoc - działam. A na ten odruch składa się wychowanie oraz świadomość przysięgi, którą składałam. Ale także wiedza jaką zdobyłam na kursach i niewątpliwie w wojsku. Podczas takiej sytuacji działam intuicyjnie. Nie ma wtedy czasu na myślenie. Dla mnie osobiście najtrudniejsze jest poradzenie sobie z emocjami i stresem, które dają o sobie znać po zakończonych działaniach.
Jedna z szeregowych 18SBOT na co dzień jest ratownikiem medycznym:
Opanowanie i koncentracja to coś czego niestety wielu ludziom brakuje w stresujących i dynamicznych sytuacjach. W tym przypadku, jakim był ostatni wypadek, którego byłam świadkiem liczył się spokój i przekazanie szybko informacji dyspozytorowi pogotowia ratunkowego by wysłał odpowiednie służby ponieważ, główny poszkodowany był zakleszczony i niestety nie było do niego zbyt dobrego dostępu. Ćwiczenia na rotacjach i kursach zdecydowanie pomagają przygotować się do takich działań. Słuchając o różnych zdarzeniach i ucząc się pierwszej pomocy zostaje nam to w pamięci a pod wpływem adrenaliny przypominamy sobie o tym w nagłych sytuacjach. Na ostatniej rotacji również mieliśmy zajęcia z medycyny co było strzałem w dziesiątkę danego dnia, ponieważ wyszliśmy z jednostki ze „świeżą głową”. Daje nam to motywacje do działania i chęci niesienia pomocy.
- Gotowość, którą da się zdobyć
Wojska Obrony Terytorialnej istnieją już 8 lat. Od samego początku żołnierze WOT uczą się jak być "zawsze gotowym, zawsze blisko". Każdego roku udowadniają, że są we właściwym miejscu i czasie: od pandemii COVID-19, przez wsparcie straży granicznej i żołnierzy innych rodzajów sił zbrojnych na granicy RP, po trwającą obecnie Operację FENIKS. Do tych przedsięwzięć dochodzi codzienna pomoc, której nie wahają się udzielać poszkodowanym w wypadkach drogowych, pożarach, nad wodą, w górach, w swojej okolicy i tam, gdzie akurat się znajdują.
Każdy, kto ma polskie obywatelstwo, ukończone 18 lat, jest osobą niekaraną, zdrową fizycznie i psychiczne oraz nie pełni innego rodzaju służby wojskowej - może zostać żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej. Dołączając do Terytorialsów będzie budował swoją odwagę, charakter i umiejętności, aby móc stanąć do obrony i wsparcia lokalnych społeczności bez chwili wahania.
Zostań jednym z nas - skontaktuj się z rekruterem z Twojego powiatu i dowiedz się więcej o służbie w WOT: https://rekruterzy.terytorialsi.wp.mil.pl
Zespół prasowy DWOT