Komunikat prasowy odnośnie artykułu opublikowanego w Onet pt. „Batalion widmo. Jak powstała i upadła flagowa formacja pomorskich terytorialsów”
26.07.2024

Komunikat prasowy odnośnie artykułu opublikowanego w Onet pt. „Batalion widmo. Jak powstała i upadła flagowa formacja pomorskich terytorialsów”

Nawiązując do opublikowanego artykułu w Onet pt. „Batalion widmo. Jak powstała i upadła flagowa formacja pomorskich terytorialsów” informujemy, że tekst zawiera szereg nieprawdziwych informacji m.in. nt. remontowanego obiektu koszarowego w Kościerzynie oraz funkcjonowania 72 batalionu lekkiej piechoty.

Jednocześnie zaznaczamy, że redakcja ONET została poinformowana, że przygotowanie odpowiedzi na zadane przez nich pytania wymaga czasu. Niestety tekst na portalu pojawił się bez możliwości ustosunkowania się do otrzymanych pytań, co zresztą zdarza się nie po raz pierwszy.

W skład 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej (7 PBOT) wchodzą 3 bataliony: w Malborku, Słupsku i Kościerzynie. Formowanie 72 batalionu lekkiej piechoty w Kościerzynie rozpoczęło się w kwietniu 2022 r., a sam proces formowania batalionu trwa do dzisiaj. Docelowo batalion zajmie kompleks przy ul. Kartuskiej w Kościerzynie. Nie jest prawdą, jak podano w artykule Onet, że wyburzono tam halę sportową i szkołę. Na terenie przejętego przez wojsko kompleksu nigdy nie było hali sportowej i budynków dydaktycznych szkoły. 7 PBOT przejęła budynek internatu oraz budynek warsztatowy, garaż i wiatę, a całość była w bardzo złym stanie technicznym. Decyzją Inspektora Nadzoru Budowlanego nakazano rozbiórkę budynku internatu. Rozpoczęto remont pozostałych budynków oraz przystosowanie całego kompleksu do zasad używania, zgodnie z przepisami wojska (zdjęcia wyremontowanych obiektów w załączeniu). Obecnie trwa przystosowywanie pomieszczeń i terenu do wykorzystania przez wojsko. W 2022 r. remont tego kompleksu kosztował blisko 1 300 000 zł, w 2023 r. 4 292 000 zł, a w tym roku zaplanowano do wydania 2 400 000 zł. Za te środki wyremontowano elewacje i wnętrze budynków, wymieniono instalacje, wybudowano sanitariaty, przygotowano teren i wykonano ogrodzenie.  Ponadto na terenie tego kompleksu umieszczono kilkadziesiąt całorocznych, klimatyzowanych kontenerów mieszkalnych - jako zalążek koszar dla żołnierzy. Całość inwestycji planujemy oddać do użytku w 1 kwartale 2025 r.

Należy wziąć pod uwagę, że formowanie nowego batalionu jest procesem rozciągniętym w czasie. W okresie dwóch lat, od 2022 r. do końca 2024 r., należało się liczyć z różnymi niedogodnościami, choćby związanymi z transportem broni z magazynu na zajęcia strzeleckie. Zarzut, że broń przydzielano żołnierzom na miejscu szkolenia, pod gołym niebem i to powodowało jej rdzewienie jest, delikatnie rzecz ujmując, wątpliwy merytorycznie. Broń jest używana w warunkach poligonowych bez względu na warunki pogodowe. Po zakończeniu ćwiczeń broń jest konserwowana i zabezpieczana, a następnie zdawana do magazynu broni.  

Kolejna nieścisłość dotyczy przechowywania broni i amunicji - na terenie remontowanego kompleksu w Kościerzynie. Broń i amunicja nigdy nie były przechowywane w tym miejscu, nie było też takiego pomysłu, ponieważ magazyn uzbrojenia znajduje się na terenie kompleksu w Dębogórzu (wcześniej znajdował się w Gdyni Babie Doły).

Odnosząc się do instruktorów - nie jest prawdą, że instruktorami podczas szkolenia żołnierzy byli żołnierze TSW, którzy dopiero co ukończyli szesnastodniowe szkolenie podstawowe. Aby zostać instruktorem i szkolić innych żołnierzy należy samemu uzyskać stosowne uprawnienia wojskowe. Należy przejść szkolenie w którejś z jednostek szkolnictwa wojskowego w zakresie: podstawowym – doskonalącym – instruktorskim i dopiero wtedy można przekazywać wiedzę innym żołnierzom z danej specjalności, np. snajpera czy łącznościowca. Często natomiast się zdarza, że instruktorami zostają rezerwiści wojsk operacyjnych lub specjalnych, którzy przychodzą do WOT po szkoleniu wyrównawczym, ośmiodniowym. Mają oni już wiedzę i umiejętności poparte stosownymi, wojskowymi, certyfikatami i z ich doświadczenia korzystamy. Zarówno batalion kościerski, jak i pozostałe pododdziały szkolą się zgodnie z zatwierdzonym programem szkolenia. Przykładem takiego przedsięwzięcia może być ostatnie szkolenie żołnierzy z 72 blp wraz z pracownikami PERN z ochrony infrastruktury krytycznej w Dębogórzu, o czym można przeczytać tutaj:

Żołnierze pomorskiego WOT doskonalili się w ochronie obiektów infrastruktury krytycznej. - 7PBOT (wojsko-polskie.pl)

Kolejną nieprawdziwą informacją jest, że „podczas dwóch zajęć praktycznych na strzelnicy w czasie szkolenia podstawowego żołnierze wystrzeliwują po pięć sztuk amunicji”. Szkolenie prowadzone jest na podstawie programu szkolenia podstawowego, opracowanego przez Pion Szkolenia Dowództwa WOT. Zawarta w programie tematyka związana ze szkoleniem strzeleckim oraz naliczenia amunicji są ściśle unormowane ww. dokumentem i są takie same dla wszystkich brygad OT. Podczas tych szesnastu dni szkolenia podstawowego, ilość wykorzystanej przez nich amunicji zależy od postępów podczas nauki strzelania. Żołnierze, którzy muszą powtarzać strzelania mają zapewnioną do tego dodatkową amunicję. Środki bojowe przeznaczone na ten cel zapewniają wyszkolenie żołnierza w stopniu podstawowym, ze szczególnym uwzględnieniem zachowania warunków bezpieczeństwa. 

Jeżeli chodzi o zarzut, że ratownik medyczny nie uczestniczy w strzelaniu, to zadaniem ratownika oddelegowanego do zabezpieczenia strzelania, jest zapewnić bezpieczeństwo medyczne żołnierzom, którzy biorą udział w ćwiczeniu. Taki żołnierz uczestniczy w swoich zajęciach strzeleckich, które zabezpiecza medycznie inny pododdział. Jeżeli zdarzy się, że podczas szkolenia dojdzie do uszkodzenia sprzętu wojskowego, przepisy jednoznacznie określają odpowiedzialność żołnierza za powierzone mu mienie i w przypadku, kiedy szkoda powstała z jego przyczyny ponosi tego konsekwencje, również finansowe.

O czym redakcja ONET nie wspomniała - wszyscy żołnierze kierowani do służby na granicy posiadają umundurowanie i wyposażenie zgodne z normami należności. Z uwagi na fakt, że 73 blp został wcześniej sformowany – posiada wyposażenie np. kamizelki z wcześniejszych dostaw. Żołnierze z 72 blp posiadają  nowsze kamizelki - GRYF, niemniej jednak oba wzory są dopuszczone do użytku w Siłach Zbrojnych RP. Obowiązkowym wyposażeniem, które otrzymuje każdy żołnierz pełniący zadania patrolowe na granicy są Indywidualne Pakiety Medyczne. Używa się ich w przypadku konieczności udzielenia pierwszej pomocy przedlekarskiej i w razie takiej potrzeby, każdy żołnierz indywidualnie podejmuje decyzję o jego wykorzystaniu.

Podobnie jest w przypadku użycia broni. Każdy żołnierz przed wyjazdem na służbę na granicy przechodzi stosowny instruktaż w tym zakresie i to on indywidualnie, podejmuje decyzję o użyciu broni, w zależności od okoliczności - w ramach obowiązujących przepisów. Reguluje to stosowna ustawa. Nikt w 7 PBOT nie zabraniał żołnierzom użycia broni palnej zgodnie z zasadami prawa. Nieprawdą jest także informacja o „masowym opuszczaniu tego batalionu przez żołnierzy”. Ukompletowanie 72 blp w Kościerzynie od stycznia 2023 r. wzrosło o 42,15% i obecnie wynosi 79,36% stanu etatowego.

W przypadku opisanego zarzutu rzekomego ataku na podwładną podczas służby na granicy, to do 7 PBOT nie wpłynęło żadne zawiadomienie o wszczęciu jakiegokolwiek postępowania przygotowawczego dotyczącego tego zdarzenia, które miałyby prowadzić uprawnione do tego służby. Z uwagi na powyższe, żołnierz o którym mowa pełni służbę na dotychczasowych zasadach.

W 2023 r. żołnierze 7PBOT zajęli I miejsce w międzynarodowych zawodach CAMBRIAN PATROL. Sprzęt i wyposażenie indywidualne żołnierzy Terytorialnej Służby Wojskowej wynika z tabeli należności i zostało wydane żołnierzom, zgodnie z ww. naliczeniami. Co istotne, to organizator zawodów dopuścił wykorzystanie wyposażenia dodatkowego (nie ujętego w tabeli należności). Żołnierze biorący udział w zawodach posiadali sprzęt i wyposażenie etatowe (w tym śpiwory wz. MON) i mieli możliwość jego użytkowania. Jeżeli, któryś z żołnierzy podczas zawodów wykorzystywał swój prywatny sprzęt, pomimo posiadania wyposażenia etatowego - była to jego decyzja.

Z uwagi na fakt, że w realnym konflikcie zbrojnym wykorzystanie dronów jest niezwykle efektywne, dowódcy pododdziałów, którzy realizują szkolenia, za zgodą właścicieli prywatnych dronów zezwalają na ich wykorzystanie. Dzieje się to przy zachowaniu warunków bezpieczeństwa a żołnierze, którzy je obsługują posiadają cywilne uprawnienia do ich pilotażu. Pozwala to naszym żołnierzom nabyć cenne umiejętności obsługi tego rodzaju sprzętu, który będzie mógł być wykorzystywany w realnych działaniach

Reasumując artykuł ONET jest bardzo nierzetelny, zawiera wiele niesprawdzonych informacji, wprowadzających czytelnika w błąd - co zdarza się nie po raz pierwszy.

Zespół prasowy DWOT

Załączniki