Wymiana doświadczeń - wzmacnia naszą siłę

Dobiega końca wizyta dowódcy norweskiej Gwardii Domowej pani generał dywizji Elisabeth Gifstad Michelsen. Jej pobyt, to kolejny krok w budowaniu platformy wymiany doświadczeń pomiędzy formacjami terytorialnymi. Rola formacji Obrony Terytorialnych w systemie obronnym, rola obowiązkowej i ochotniczej służby w kształtowaniu odporności państwa i społeczeństwa, zabezpieczenie granic oraz przywództwo w trudnych „czasach mgły”, to tylko niektóre z poruszonych tematów.

Spotkanie było wstępem do dalszej współpracy pomiędzy polskimi i norweskimi pododdziałami Obrony Terytorialnej. Miało ono na celu poznanie zdolności zarówno Polskich Wojsk Obrony Terytorialnej jak i Norweskiej Gwardii Domowej oraz przygotowanie planu współpracy na kolejne lata. Jak podkreśliła Pani generał  Michelsen, mimo różnic związanych z miejscem i rolą Gwardii Domowej w strukturze sił zbrojnych jak i zasadami naboru żołnierzy, te dwie formacje łączy „terytorialność” rozumiana jako sposób realizacji zadań operacyjnych w środowisku lokalnym. Polsko-Norweskie spotkanie jest kontynuacją międzynarodowego projektu „Europejskiej Inicjatywy Współpracy Obrony Terytorialnej”, umożliwiającej wymianę wiedzy, doświadczeń i poglądów dowódców formacji będących odpowiednikami polskich Wojsk Obrony Terytorialnej, jak również współdzielenie zasobów szkoleniowych, a także wymiana informacji dotyczących zagrożeń.

Jednym z przedsięwzięć była wizyta w 6 Mazowieckiej Brygadzie OT, gdzie dowódca płk Witold Bubak, przedstawił proces rekrutacji, organizacji szkolenia ochotników, zarządzania ich kompetencjami oraz zadania jakie stawiane są przed Wojskami Obrony Terytorialnej w systemie obronnym państwa.

Dowódca-lider- matka siła jest również kobietą

Dowódca Norweskiej Gwardii Domowej, wygłosiła także wykład dla żołnierzy WOT. Spotkanie rozpoczął dowódca, gen. broni Wiesław Kukuła: „Na jednej z uroczystości, w czasie której wyróżniani byli najlepsi kursanci, pośród trzech najlepszych, dwie osoby to były  kobiety. Co mnie wtedy uderzyło to fakt, że w rozmowie dały do zrozumienia, że nie wierzą, że później będą miały równe szansy rozwoju zawodowego jak ich koledzy-mężczyźni. Dzisiejszy wykład, Pani generał dywizji Elisabeth Michelsen dedykuje wszystkim żołnierzom - kobietom, które nie wierzą, że któregoś dnia zastąpią na stanowisku mnie lub mojego zastępcę. To jest zadanie, które dziś przed Wami stawiam, żebyście miały odwagę po to sięgnąć i nikt nie będzie tym zdziwiony!”

Pani generał podkreślała swoje zasady dotyczące silnego przywództwa: „Wyznaję filozofię lidera - mam mocne strony, które znam i swoje słabe strony też znam. W życiu spełniam się w kilku rolach. Moją podstawową rolą jest rola dowódcy, zapewnienie moim podwładnym poczucia, że są dobrze dowodzeni. Jestem żołnierzem, ale też matką. Przede wszystkim jestem tylko człowiekiem. Też się boję, wzruszam, czasami płaczę. Natomiast będąc dowódcą nauczyłam się podchodzić do wielu problemów zadaniowo”. Na zakończenie dodała „Moje filary to: moja praca, moja rodzina, moi przyjaciele i ja sama. Trzeba zrobić wszystko, żeby utrzymać pomiędzy nimi balans.”

Niedługo ukaże się szeroki wywiad pani generał Elisabeth Gifstad Michelsen w magazynie wojskowym „Polska Zbrojna”, będziemy o tym informować.