14 lutego - duma i honor czerpać z takich tradycji
14.02.2021

14 lutego - duma i honor czerpać z takich tradycji

 

Fenomen w skali światowej – Armia Krajowa i Polskie Państwo Podziemne. To duma i honor być kontynuatorem takich tradycji.

Armia Krajowa i Wojska Obrony Terytorialnej, te dwie formacje dzieli czas, ale łączy system wartości. Dziedziczenie tradycji AK przez WOT wynika wprost z bliskości formy działania obydwu formacji, jak również potrzeby budowy etosu WOT na wartościach, z którymi identyfikują się żołnierze. Ten imperatyw jest fundamentem kultury organizacyjnej w Wojskach Obrony Terytorialnej, formacji, której trzonem podobnie jak w Armii Krajowej są żołnierze - obywatele. W szeregi AK, poza pewną liczbą żołnierzy zawodowych, wstępowali dorośli, studenci, młodzież inteligencka i robotnicza, harcerze. Wszystkich łączyła idea wyzwolenia się spod okupacji, umiłowanie wolności. Terytorialsi, jak niegdyś AK-owcy, mają bardzo silną motywację do służby i kierują się tymi samymi przekonaniami, gotowością obrony własnej Ojczyzny. Od początku formowania Wojsk Obrony Terytorialnej pewne było, że tradycje WOT lokowane będą w Armii Krajowej.

– Niełatwo zrozumieć to, temu kto nie podziela tego systemu wartości, ale dzisiaj, kontynuowanie misji oddziałów Armii Krajowej, pododdziałów Narodowych Sił Zbrojnych, podziemnych organizacji niepodległościowych, czyli wszystkiego co składało się na Polskie Państwo Podziemne, jest postawieniem tej symbolicznej „kropki nad i” w ich zwycięstwie, jest doprowadzeniem do tego, że wszystko o co walczyli, za co umierali stanowi dziś nasz system wartości, dowodzi tego że wygrali, że to wszystko przetrwało – mówi Dowódca WOT, gen. dyw. Wiesław Kukuła. Na jego wniosek, już na początku tworzenia się WOT, Prezydium Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej (ŚZŻAK) jednogłośnie zaakceptowało prośbę o wyrażenie zgody na umieszczenie na tarczy Orła WOT, Znaku Polski Walczącej („Kotwicy”) oraz na dziedziczenie tradycji przez Dowództwo oraz Brygady Obrony Terytorialnej.

Dlaczego 14 lutego jest tak ważny?

Zaledwie trzy tygodnie po ataku Niemiec na Polskę, i drugiego ataku ze strony Rosji Sowieckiej, w nocy z 26 na 27 września 1939 r., oficerowie Wojska Polskiego zdecydowali o powstaniu pierwszej konspiracyjnej organizacji – Służby Zwycięstwu Polski, przekształconej w listopadzie w Związek Walki Zbrojnej, podlegającemu Rządowi RP na uchodźstwie. Był to początek jedynego w historii świata powszechnego ruchu oporu, który przybrał formę, którą od 1944 roku trafnie określa się jako Polskie Państwo Podziemne. Powstawały struktury tajnego podziemia, które miały za zadanie utrzymać w ciągłości administrację państwową zdolną do działania w czasie niewoli, ale przede wszystkim zdolną do szybkiego odbudowania państwa po wojnie. Polskie Państwo Podziemne to jedyna w skali światowej organizacja, w której mimo terroru okupanta funkcjonowały wszystkie organy państwowe, zarówno cywilne, jak i wojskowe. Działali tajni burmistrzowie, wójtowie i sołtysi. Departament Szkolnictwa prowadził tajne nauczanie, gdzie matury i dyplomy miały być honorowane po wojnie. Tajne magisteria  uzyskało 800 osób, doktoraty 48 osób a habilitacje 19 osób. Działały podziemne Sądy Cywilne i Specjalne, np. Akcja Kutschera jest przykładem wykonania wyroku śmierci na „kacie Warszawy”.

14 lutego 1942 r., to data szczególna w historii Polski, jest to dzień przekształcenia przez gen. Władysława Sikorskiego, Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową. Komendantem został gen. Stefan Rowecki ps. „Grot” (stąd także nazwa karabinka dedykowanego żołnierzom OT – MSBS „GROT”).  Trwały przygotowania do powstania powszechnego, prowadzono walkę bieżącą, wywiad, sabotaż i dywersję. Silnie rozwinięta była walka cywilna, co było ewenementem na skalę światową. W 1945 roku, przegrana Niemiec, prowadzona przez Stalina własna polityka i zgoda Wielkiej Trójki na oddanie Polski Związkowi Sowieckiemu, zakończyła plany Rządu RP na uchodźstwie i Armii Krajowej utrzymania władzy w Polsce po wojnie. NKWD i SMIERSZ mordowało żołnierzy AK a Związek Sowiecki zastępował ich swoimi przedstawicielami. Ostatni Komendant AK, gen. Leopold Okulicki zdecydował o rozwiązaniu Armii Krajowej 19 stycznia 1945 roku, później został podstępnie wywieziony do Moskwy i zamordowany.  Ci, którzy nie złożyli broni i nie ujawnili się, pozostali w dalszej walce przeciw Sowietom – już jako Żołnierze Niezłomni, a ich święto przypada 1 marca.   

Kiedyś walczyliście za NAS, dziś MY troszczymy się o Was.

Opieka i troska o kombatantów, to szczególna rola, jaka przypisana została żołnierzom Wojsk Obrony Terytorialnej. Aby móc jak najdłużej cieszyć się ich obecnością.  Terytorialsi jako młodsi towarzysze broni – stoją z nimi ramię w ramię – każdego dnia i na każde wezwanie. Pomoc przy codziennych czynnościach, dostarczenie posiłków, zakupy i transport do lekarzy, pomoc przy procesie szczepień. Prawie 600 kombatantów i ich rodzin zgłosiło prośbę o pomoc w procesie szczepień, pomogliśmy już blisko 40% z nich. Niestety, ta wspaniała drużyna coraz częściej doświadcza niepowetowanych strat. Kombatanci, z którymi jeszcze przed chwilą mogliśmy rozmawiać, podziwiać ich bohaterstwo, cieszyć się z ich towarzystwa, planować wspólne przedsięwzięcia, dawać radość życia – jeden po drugim odchodzą na wieczną wartę. Nie ma ich fizycznie między nami, ale nie umarli,  dopóki żyją w pamięci i sercu.

Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej hołdując pamięci o zmarłych bohaterach dbają o miejsca, które upamiętniają ich życie i zasłużony odpoczynek, oraz troszczą się o to, by zawsze żywo pozostawali w pamięci. Brygady OT uporządkowały przed świętem powstania AK 14 lutego, blisko 200 grobów i miejsc pamięci żołnierzy AK

 

Autor notatki: Maria Kołtunowska
Zespół Prasowy, Dowództwo WOT

płk Marek Pietrzak
Rzecznik prasowy WOT

Załączniki

powiązane informacje

Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej ma swój Sztandar
Dowódca WOT,  Stańczyk,  Wydarzenia,  Tradycja 
Kolejne przysięgi Terytorialsów już w ten weekend - zapowiedź
Wydarzenia,  Przysięgi,  Tradycja 
Chwała bohaterom! 82. rocznica powstania Armii Krajowej.
Stańczyk,  Dowódca WOT,  Tradycja