Morowe DziewCZYNY

8 marca niektóre kobiety spędzają w nasuniętych nad lewe oko oliwkowych beretach. Eleganckie szpilki zamienią na wojskowe buty, zdejmą gustowne torebki, a na ramion nakładają plecaki. Bo takie już one są – te roześmiane dziewczyny w moro. Lub jak kto woli: Morowe DziewCZYNY!

W Wojskach Obrony Terytorialnej kobiety stanowią ponad 16% procent.  Wszystkie są morowe. Liczba żołnierzy-ochotników to 4.042 kobiety, natomiast w korpusie żołnierzy zawodowych WOT 330 żołnierzy-kobiet. Dlaczego służba w piątym rodzaju sił zbrojnych cieszy się takim powodzeniem wśród pań? Dlaczego w WOT jest dwa razy więcej kobiet niż w innych rodzajach sił zbrojnych? Przede wszystkim decyduje o tym forma pełnionej służby, która jest doskonałym balansem między życiem osobistym, a służbą wojskową.

Rok temu miała mieć miejsce inauguracja projektu Morowe DziewCZYNY. Niestety pandemia pokrzyżowała plany. Rozpoczęła się walka z COVID i Morowe DziewCZYNY zamiast na konferencję trafiły do szpitali, przychodni, DPSów i stacji sanitarnych. Udowodniły w realnej walce, że są „morowe".

„Pragnę wyrazić ogromny szacunek dla roli, jaką odgrywają kobiety-żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej w strukturze Sił Zbrojnych RP. Każdego dnia mierzą się z niełatwym zadaniem, jakim jest łączenie życia prywatnego i zawodowego ze służbą wojskową. Te wyjątkowe kobiety na co dzień wykonują różne zawody, pełnią różne funkcje, są studentkami, matkami, ale łączy je jedno. Gdy zajdzie potrzeba, są gotowe do obrony i wspierania swoich lokalnych społeczności – swoich rodzin, przyjaciół, sąsiadów i współobywateli – z godnie z mottem Wojsk Obrony Terytorialnej – zawsze gotowi, zawsze blisko” – czytamy w przedmowie do wydanego w 2020 roku albumu pn. „Morowe dziewczyny”.

Morowe DziewCZYNY, na co dzień matki, żony, partnerki, kobiety o wielu pasjach, wreszcie – żołnierze pełniący terytorialną służbę wojskową, a przy tym na co dzień realizujący się zawodowo. – „To wspaniałe dziewczyny, które robią to w życiu co postanowiły. Chcą (..) robić coś ważnego i dobrego, i starają się, żeby się to udało” – o Morowych  DziewCZYNACH powiedziała ppłk dr Halina Jędrzejewska ps. „Sławka”.

8 marca 2021 roku Morowe DziewCZYNY wzięły udział w spotkaniu z Pierwszą Damą.

– „Bardzo mi panie imponujecie. Chciałabym wyrazić ogromny szacunek dla roli, jaką panie odgrywacie w strukturze Sił Zbrojnych RP oraz podziękować za służbę i poświęcenie na rzecz innych” – powiedziała do Morowych Dziewczym Agata Kornhauser-Duda.

Również Andrzej Duda, w krótkim nagraniu wideo, skierował do pań życzenia „zdrowia, entuzjazmu w podejmowaniu kolejnych wyzwań, satysfakcji i pomyślności” z okazji Dnia Kobiet. – „Dziękuję za pomoc i wparcie które niesiecie każdego dnia w waszych lokalnych społecznościach. (…) Jestem dumny, patrząc jak rozwija się ten najmłodszy i integralny rodzaj Sił Zbrojnych. Mam świadomość, że możliwe jest to tylko dzięki zaangażowaniu ludzi, którzy stanowią jego mocny fundament” – powiedział Prezydent.

Podczas spotkania do rozmowy dołączył zdalnie gen. dyw. Wiesław Kukuła, dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej, który mówił o prowadzonej operacji przeciwkryzysowej. Podziękował też Małżonce Prezydenta za zaangażowanie w akcję rozwożenia seniorom posiłków czy pełnienie dyżurów na infolinii WOT.

Panie obecne na  spotkaniu są jednymi z bohaterek albumu o kobietach służących w Wojskach Obrony Terytorialnej  pt. „MOROWE dziewCZYNY". Słowo wstępne przygotowała do niego Pierwsza Dama. Podczas spotkania, podziękowania za służbę w COVID, na ręce paru żołnierzy-kobiet, ale dla całej formacji, przekazała Pierwsza Dama RP, Pani Agata Kornhauser-Duda.

Poniedziałkowe spotkanie Pierwszej Damy z kobietami żołnierzami dotyczyło służby, obszarów realizowanych zadań, największych wyzwań i funkcjonowania kobiet w Siłach Zbrojnych RP. Panie podkreślały, że służba w WOT daje im możliwość łączenia roli matki i żony oraz pracy zawodowej z pasją do pomagania innym i służby na rzecz kraju. Umiejętności i doświadczenie specjalistów wielu dziedzin wykorzystywane są w codziennej służbie i przeciwdziałaniu rozprzestrzenianiu się wirusa.

Misją WOT jest niesienie pomocy lokalnej społeczności, dlatego każdego dnia z potrzeby serca wspierają najbardziej potrzebujących – kombatantów, żołnierzy AK i bohaterów wojennych. Obecne są szpitalach, przy punktach wymazowych, w ośrodkach pomocy społecznej, hospicjach. Dowożą posiłki i produkty pierwszej potrzeby. Wspierają instytucje pozarządowe, fundacje. Kontrolują kwarantannę i izolację. Obecne są przy patrolach, pracach administracyjnych na rzecz administracji państwowej, na lotniskach, w placówkach medycznych przy mierzeniu temperatur. Wspierają seniorów przy organizacji szczepień zgodnie z Narodowym Programem Szczepień.

Troska o innych, to jedna z wielu aktywności, w które zaangażowane są Morowe DziewCZYNY.

Poznajcie ich sylwetki…

szer. Wiktoria Paga, z 3. Podkarpackiej Brygada Obrony Terytorialnej

Mistrzyni Europy w wyciskaniu sztangi, trenerka, masażystka. Od początku pandemii zaangażowana w kontrolę kwarantanny oraz wsparcie kombatantów poprzez dowożenie im posiłków, robienie zakupów czy zakup leków. Jako wolontariuszka wspólnie z narzeczonym – żołnierzem OT bierze udział w akcjach pomocowych i charytatywnych na rzecz osób starszych. Dodatkowo zaangażowana do prac administracyjnych w jednostce w której służy.

– „(…) Po pierwszym poligonie w Wojskach Obrony Terytorialnej zapragnęłam (…)  realizować wspólne zadania, mieć radość z tego, co robimy. (…) Jesteśmy ochotnikami, (…) drużyną, która działa jak jeden organizm”.

kpr. Aleksandra Karpuk, z 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej

Studentka AWF, mistrzyni świata w karate Kyokushin. Od początku pandemii zaangażowana w walkę z COVID-19 podczas wspólnych patroli z Policją a od jakiegoś czasu wspiera Sanepid w Gdańsku pracami administracyjnymi.

– „(…) W wojsku jesteś w drużynie. (…) Z dumą noszę znak Polski Walczącej na mundurze, bo (…) wiem ile znaczy”.

szer. Joanna Kolasińska, z 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej

Strażak OSP, zdobywczyni Korony Półmaratonów Polskich. W początkowym okresie wspólnie w Policją zaangażowana w system patroli i kontroli osób objętych kwarantanną, pomiar temperatur na lotnisku w Bydgoszczy. Od listopada wprowadza dane do wywiadów epidemiologicznych systemu EWP w Wojskowym Ośrodku Medycyny Prewencyjnej, kieruje na wymazy i wspiera prace administracyjne.

– „Mundur na w sobie jakąś magiczną, metafizyczną moc. Zaciskasz wojskowy pas i czujesz w sobie energię do działania (…). Mundur stawia (..) do pionu. Hartuje (…)”.

kpr. Olga Krawczyk-Majeran, z 5. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej

Dyrektor ds. mediów, mediaworker, producentka TV. Od początku pandemii zaangażowana w organizację szkoleń i powołań rotacyjnych oraz egzaminów STANAG z udziałem żołnierzy zawodowych, rozwożenie obiadów dla seniorów czy organizację paczek świątecznych dla kombatantów. Zaangażowana w kontrolę kwarantanny i patrole z Policją.

– „ (…) Mój dziadek walczył na wojnie, pomagał żołnierzom przeprawiać się przez Wisłę (…).  Znak Polski Walczącej (…) i dla mnie, warszawianki (…) i dla wszystkich żołnierzy OT, jest tak samo istotny”.

ppor. Anna Wiejek, z 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej

Doktorantka prawa, pielęgniarka, przewodnicząca Sądu Zawodowego. Instruktor strzelectwa, trenuje walki uliczne. Wspiera osoby niesłyszące. Od początku pandemii zaangażowana w pobieranie próbek do badań na obecność koronawirusa w zespołach wymazowych, w prace logistyczno-administracyjne rozliczania środków bezpieczeństwa z Agencji Rezerw Materiałowych i in. firm, jak również podczas przygotowywania procedur używania ochronnych środków medycznych. Od grudnia 2020 r. prowadzi kurs wsparcia personelu medycznego w opiece nad pacjentem leżącym. Przygotowuje rekomendacje i opinie dla podmiotów leczniczych czy sanitarnych.

– „Do wojska chciałam wstąpić zawsze. Uważam, że to co potrafimy, co wiemy, czego doświadczyliśmy, jest nie tylko przywilejem, ale i zobowiązaniem. (…) Kiedy powstały Wojska Obrony Terytorialnej zrozumiałam, że nadszedł czas, abym dała od siebie to, czego się nauczyłam”.

szer. zaw. Sabina Mazurek, z 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej

Taterniczka, przed podjęciem służby dziennikarka Telewizji Polskiej. Mama czwórki dzieci, wolontariuszka. Od początku pandemii działa na rzecz kombatantów dowożąc im posiłki, leki czy robiąc zakupy. Dostarcza żywność z GOPS-ów i MOP-sów dla najbardziej potrzebujących, niepełnosprawnych w odległych miejscowościach województwa warmińsko-mazurskiego. Ponadto prowadzi wymazy w przyszpitalnym punkcie wymazowym w miejscu służby.

– „(…) Na galowy mundur czekam z utęsknieniem, bo wojsko było od dawna moim marzeniem. Przygotowywałam się do tej służby. (…) Noszę mundur, ludzi w potrzebie (…)  nie omijam”.