Przejście do nowej strony z listą publikacji o kategorii Przysięgi
PolecanePrzejście do nowej strony z listą publikacji o kategorii Polecane
Święto Brygady, przysięga i pożegnanie dowódcy 14. Zachodniopomorskiej Brygady OT
Stworzył „Brygadę braci” - tak żegnał odchodzącego pierwszego dowódcę 14. Zachodnioporskiej Brygady OT płk. Grzegorza Kaliciaka przejmujący jego obowiązki ppłk Mirosław Radwan w obchodzone po raz pierwszy w rocznicę zrzutu „Cichociemnych” Święto Brygady. W trakcie uroczystości 39 żołnierzy złożyło przysięgę wojskową.
Jedna z najmłodszych brygad Obrony Terytorialnej, 14 Zachodniopomorska Brygada OT w sobotę miała aż trzy powody do świętowania. Po raz pierwszy obchodziła swoje święto, to właśnie 4 września przypadała rocznica zrzutu „Cichociemnych” w 1942 roku, w którym wziął udział patron jednostki, ppłk dypl. Stanisław Jerzy Sędziak, ps. „Warta”. W tę rocznicę kolejnych 39 żołnierzy złożyło na placu apelowym jednostki w Szczecinie-Podjuchach uroczystą przysięgę wojskową.
- Przybywa kolejna grupa żołnierzy WOT, która będzie w stanie wspierać i pomagać społeczności lokalnej na Pomorzu Zachodnim. Wstępując w szeregi Wojska Polskiego stajecie się kontynuatorami czynu naszych przodków, w tym tych, którzy 100 lat temu walczyli o wolną Polskę, odnosząc wielkie zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej. Wy dzisiaj swoją postawą oddajecie im hołd, a wasza przysięga jest najlepszym prezentem dla Ojczyzny - mówił, żegnający się z jednostką jej dowódca, płk Grzegorz Kaliciak.
- Świętujemy w rocznicę zrzutu na teren okupowanej Rzeczypospolitej naszego patrona, ppłk Stanisława Jerzego Sędziaka ps. „Warta”, który wraz z oddziałem innych Cichociemnych, dzielnych żołnierzy Armii Krajowej, zdecydował się walczyć z hitlerowskim, a potem sowieckim okupantem. To oni, Cichociemni i żołnierze Armii Krajowej są dla nas wzorem i przypominają nam ciągle o służbie, jaką winni jesteśmy naszej Ojczyźnie. Żołnierze, to zaszczyt składać przysięgę wojskową w takim dniu - mówił do przysięgających żołnierzy zastępca dowódcy 14 ZBOT ppłk Mirosław Radwan, który przejął obowiązki dowodzenia brygadą.
14 Zachodniopomorska Brygada Obrony Tarytorialnej liczy już teraz ponad 400 żołnierzy. Wśród 39 przysięgających było aż 16 kobiet. W tym matka i córka, których ojciec i mąż jest już żołnierzem 14ZBOT od lutego tego roku.
Brygada pożegnała także swojego pierwszego dowódcę, płk Grzegorza Kaliciaka - jak podkreślano, jednego z najbardziej charyzmatycznych dowódców w Wojsku Polskim. Płk Grzegorz Kaliciak zasłynął m.in. obroną ratusza City Hall w Karbali podczas misji w Iraku, obleganego w 2003 roku przez bojowników rebelii wznieconej przez Muktadę As Sadra. Bitwa ta okrzyknięta została później w literaturze „Największą bitwą Polaków po II Wojnie Światowej” i stała się kanwą filmu pt. „Karbala” w której rolę płk. Grzegorza Kaliciaka zagrał Bartłomiej Topa.
- Pan pułkownik kończy ponad dwu i półletnią służbę w Wojskach Obrony Terytorialnej, którą pełnił na stanowiskach dowódczych (…) Dziś decyzją Ministra Obrony Narodowej został skierowany do służby w Wojskowej Akademii Technicznej na stanowisku prorektora do spraw wojskowych - żegnał odchodzącego dowódcę 14 ZBOT dowódca Wojsk OT gen dyw. Wiesław Kukuła. - Dzięki tej decyzji kształcenie wojskowe kandydatów na oficerów Wojska Polskiego odpowiadał będzie jeden z najbardziej doświadczonych i charyzmatycznych oficerów Wojska Polskiego. W końcu :”żelazo ostrzy się żelazem”!
- Płk Grzegorz Kaliciak stworzył tę brygadę dlatego, że wszczepił nam ducha braterstwa, nie oglądania się na innych, ale wykonywania postawionych nam zadań, inicjatywy, wychodzenia z nowymi pomysłami, nieszablonowych decyzji - podkreślał przejmując obowiązki dowodzenia jednostką ppłk Mirosław Radwan. - Stworzył „brygadę braci” dzięki doświadczeniu, które nabywał na różnych szczeblach dowodzenia. Także w boju na misjach w Iraku i w Afganistanie, gdzie najbardziej liczyło się to, aby nie zawieść towarzyszy broni, z którymi łączą żołnierza najsilniejsze więzy - więzy walki.
Grzegorzu, poprzeczkę zawiesiłeś mi bardzo wysoko. Zrobię jednak wszystko, by utrzymać ten poziom wyszkolenia, morale, mobilności i przejawiania inicjatywy. Wierzę, że uda mi się, bo przez te 11 miesięcy wiele się od Ciebie nauczyłem.
Uroczystość była także okazją do wręczenia żołnierzom i pracownikom 14 ZBOT odznaczeń wojskowych i wyróżnień. Ppłk Mirosław Radwan z rąk dowódcy WOT gen. dyw. Wiesława Kukuły otrzymał zaś Kordzik Honorowy Sil Zbrojnych RP Wojsk Lądowych, przyznawany za szczególne zasługi dla obronności.
W obchodach udział wzięli także m.in. przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej poseł Michał Jach. Obecny był także syn patrona 14 ZBOT, pan Sławomir Sędziak, który z tej okazji przekazał jednostce pamiątki po swoim „Cichociemnym” ojcu. Znalazły one miejsce w sali tradycji. - Pamięć po moim ojcu miała zostać zatarta a dzięki temu, że 14 ZBOT wzięła go na swojego patrona, nie tylko nie zginie, ale ojciec mój będzie przykładem dla pokoleń żołnierzy - mówił w sali tradycji Sławomir Sędziak.
Marcin GÓRKA
Rzecznik Prasowy 14 Zachodniopomorskiej Brygady OT